Pałac Warmątowice Sienkiewiczowskie – Wesele

Kto?: Klaudia & Zbyszek

Co?: Ślub i Wesele

Gdzie?: Katedra Legnicka św. Ap. Piotra i Pawła, Pałac Warmątowice Sienkiewiczowskie

Z Klaudią i Zbyszkiem pierwszy raz spotkaliśmy się na ich sesji narzeczeńskiej w Parku Grabiszyńskim we Wrocławiu. Oboje pochodzą z Legnicy. Ich drogi połączyły się dopiero później, kiedy spotkali się pierwszy raz i zakochali już od pierwszego wejrzenia. Teraz nadszedł czas na ich wielki dzień w którym oboje mieli wyznać sobie sakramentalne TAK w Katedrze Legnickiej św. Ap. Piotra i Pawła. Majowe powietrze oraz wspaniały słoneczny dzień towarzyszył nam szczęśliwie przez cały ten czas. Ceremonia ślubna odbyła się w przepięknej scenerii wyjątkowego wnętrza historycznej Legnickiej świątyni. Wnętrze kościoła zbudowano w formie trójnawowej. Posiada ono charakter bazylikowy, nawa główna na której odbyła się celebracja ślubna jest znacznie wyższa od naw bocznych. Niezwykle ważnym wydarzeniem w historii Legnickiej Katedry była wizyta w niej Ojca Świętego Jana Pawła II, który przybył do Legnicy z Wizytą Apostolską w dniu 2 czerwca 1997 r.

Po ceremonii ślubnej wszyscy goście wraz z Państwem Młodym udali się do Pałacu w Warmątowicach Sienkiewiczowskich. Miejsce to zapierająca dech w piersiach ilość zieleni oraz przepiękny teren na którym każdy chciałby spędzić ten wyjątkowy dzień w swoim życiu. Państwo młodzi zostali przyjęci iście po królewsku przez wspaniałą obsługę tego dnia. Dobrze jest wspomnieć, że ten piękny pałac to dawna twierdza graniczna Księstwa Legnickiego nadana miejscowemu rodowi rycerskiemu. Zamek dopiero w 1748 roku został przebudowany na barokowy pałac. Zdecydowanie warto jest wziąć pod uwagę to miejsce w przypadku organizowania wszelkich uroczystości.

Szczęśliwie, po powrocie do pałacu razem z Państwem Młodym oraz gośćmi mieliśmy chwilę na krótką sesję portretową oraz formalną i grupową z najbliższymi przyjaciółmi oraz rodziną. Pamiętajmy, że takie emocje są w żadnym wypadku w innych okolicznościach nie do odtworzenia! Niestety dla nas wszystkich czas płynął nieubłaganie. Po przywitaniu gości oraz pysznym obiedzie nadszedł czas na pierwszy taniec, który odbył się w formie Poloneza, którego zatańczyli wszyscy obecni na tej uroczystości. Nie zabrakło również jakże wzruszających podziękowań dla rodziców oraz najbliższych przyjaciół. Dlatego właśnie dla takich chwil warto zostać fotografem ślubnym.

Zabawa była przednia, goście wraz z Państwem Młodym bawili się bez chwili przerwy na sali tanecznej na której ich ulubione kawałki zagrywał DJ Sławek. Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem towarzyszyć Klaudii oraz Zbyszkowi w ich dniu. Przed nami było jeszcze jedno spotkanie na sesji plenerowej na wyspie Daliowej we Wrocławiu. Efekty naszego spotkania możecie już teraz zobaczyć na naszej stronie w portfolio ślubnym. Wrocław inaczej niż zwykle, tak można by określić naszą sesję plenerową jaką odbyliśmy wspólnie w jednym z letnich poranków.

Zaprasza Filmowa Fotografia Ślubna, Amantes